Radio Białystok | Galerie | Jagiellonia rozgromiona w Poznaniu
W meczu 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Jagiellonia Białystok przegrała z Lechem Poznań 1:4 (1:1). Poznaniacy w 7. minut drugiej połowy strzeli 3 bramki, pozbawiając tym samym żółto-czerwonych szans na zwycięstwo.
Początek meczu należał do Lecha Poznań, który dłużej utrzymywał się przy piłce, akcje wielkopolskiej drużyny były składniejsze i stwarzały zagrożenie pod bramką Krzysztofa Barana, który wobec kontuzji Jakuba Słowika zajął miejsce w bramce żółto-czerwonych.
Swoje umiejętności bramkarz Jagiellonii mógł pokazać w 10. minucie. Na bramkę uderzał Rudnev, jednak Baran popisał się świetną interwencją, wybijając piłkę na rzut rożny.
Minutę później zakotłowało się pod bramką Jagiellonii. Nasi obrońcy byli w poważnych tarapatach. Po akcji Murawskiego piłka trafiła w rękę Norambueny, jednak arbiter spotkania nie podyktował rzutu rożnego.
Po pierwszym kwadransie gra się wyrównała. Jagiellonia odpowiedziała dwoma składnymi akacjami, w których zabrakło dokładności.
Kiedy wydawało się, że żółto-czerwoni złapali swój rytm gry, Lech Poznań otworzył wynik spotkania. W 24. minucie po dośrodkowaniu Brumy, błąd w polu karnym popełnił Skerla, do piłki pierwszy doszedł Artiom Rudnev, który strzelił swoją dziewiątą bramkę w tym sezonie.
W 32. minucie padło wyrównanie. Swoją pierwszą bramkę w tym sezonie strzelił Dawid Plizga. W 32. minucie dostał podanie od Norambueny, znalazł się sam na sam z Kotorowskim i nie miał problemu z umieszczeniem piłki w bramce.
Na początku drugiej połowy Jagiellonia zdominowała środek boiska, Lech nie potrafił przedostać się pod pole karne gości. Widać było, że gra żółto-czerwonych była poukładana, zawodnicy świetnie asekurowali się, nie pozwalali lechitom dokładnie rozegrać piłki.
Zawodnicy Jagiellonii, mimo kontrolowania przebiegu spotkania, stracili bramkę w 57. minucie. Po wykonaniu rzutu rożnego niepilnowany Rudnev pokonał bezczynnie stojącego na linii bramkowej Barana.
Nic nie zapowiadało tak dotkliwej porażki Jagiellonii Białystok. W ciągu dwóch minut nasi zawodnicy stracili kolejne dwie bramki. Swojego trzeciego gola w 62. minucie strzelił Rudnev. Stilic próbował przelobować Barana z połowy boiska, ten sparował piłkę na poprzeczkę, piłka spadła na 3. metr od naszej bramki, na 40-metrowy bieg zdecydował się Rudnev, spokojnie dobiegł do piłki i strzelił obok leżącego nadal Barana.
Minutę po wznowieniu gry było już 1:4. Z 25 metrów uderzył Tonev, piłka odbiła się od Cionka i wpadła do bramki obok zdezorientowanego Barana.
W 70. minucie Jagiellonia mogła strzelić bramkę. Frankowski dostał piłkę, którą powinien wyłożyć Plizdze, jednak czekał z podaniem za długo i stracił futbolówkę. Nasz napastnik rozegrał słaby mecz z lechitami. Na boisku był niewidoczny, nie potrafił dobrze rozegrać piłki. W 80. minucie zmienił go Cetkovic.
Przez godzinę mecz w Poznaniu był wyrównany, a odważnie grająca Jagiellonia miała swoje szanse na przywiezienie trzech punktów ze stolicy Wielkopolski. Później przyszło jednak te 7 minut, które wstrząsnęło zespołem gości. Trzy szybkie bramki Lecha dały mu pewne zwycięstwo. Bohaterem meczu był Artjom Rudniev, który skompletował 3. w tym sezonie hat-tricka.
Kolejne ligowe spotkanie Jagiellonia Białystok rozegra w Łodzi. Rywalem naszego zespołu będzie tamtejszy Widzew. Mecz rozpocznie się w niedzielę (25.09) o 14.30. Natomiast już w środę (21.09) w Pucharze Polski Jagiellonia zmierzy się z Ruchem Zdzieszowice. (mcha)
Lech Poznań: Kotorowski - Bruma (46.Kamiński), Wołąkiewicz, Wojtkowiak, Henriquez - Tonev (83.Drygas), Murwawski, Możdżeń, Krivets - Stilic - Rudnev.
Jagiellonia Białystok: Baran - Bartczak, Skerla, Cionek, Norambuena - Kupisz (84.Kukol), Hermes, Grzyb, Pejovic (28.Seratlic) - Plizga - Frankowski (73.Cetkovic).
Bramki: Artiom Rudnev (24.),(57.),(62.), Dawid Plizga (32.), Tonev (63.).
Żółta kartka: Marciano Bruma (27.), Mateusz Możdżeń (50.).
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Śląski PZN).
Każde spotkanie Jagiellonii można wysłuchać na antenie naszego radia - także przez internet.
Najnowsze informacje i ciekawostki o klubie, zawodnikach i kibicach Jaga serwis w Polskim Radiu Białystok.