Radio Białystok | Galerie | Gdzie na majówkę? Wielokulturowe Podlasie: Tykocin
autor: Monika Kalicka
Położony 30 km od Białegostoku Tykocin, mimo że jest małym miasteczkiem, ma tyle atrakcji, że można tam spędzić bez mała cały dzień.
To miejsce kojarzone jest z historią Żydów, którzy trafili tu w 1522 roku, czyli dokładnie 500 lat temu. I choć obecnie Żydów w Tykocinie nie ma, to ich historię można poznać w oddziale Muzeum Podlaskiego w Wielkiej Synagodze. Synagoga pochodzi z 1642 roku i jest to jedną z kilku w naszym województwie, które przetrwały II wojnę światową. Niedawno budynek został odrestaurowany, przywrócono mu nieco zaskakujące, ale historyczne barwy - łososiowy i miętowy.
W Wielkiej Synagodze znajduje się bogata kolekcja judaiców i wystawy poświęcone postaciom Zygmunta Glogera – uczonego kolekcjonera z Jeżewa Starego i Zygmunta Bujnowskiego – legionisty, malarza ziemi tykocińskiej. 29 kwietnia otwarto tam kolejną wystawę stałą "Tykocin w nurcie historii" - prezentująca dzieje miasteczka od średniowiecza aż po drugą połowę XX wieku.
W Tykocinie można oglądać też najstarszy w regionie i jeden z najstarszych zachowanych cmentarzy żydowskich w Polsce. Leży kilkaset metrów od synagogi, przy drodze prowadzącej do Pentowa i Kiermus. W czasie wojny został bardzo zniszczony, mogiły zostały zdewastowane, obecnie zachowana jest tylko część historycznych macew z zatartymi napisami.
W centrum miasteczka położony jest kościół katolicki pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej, który ufundował w XVIII wieku Jan Klemens Branicki. Kościół to - obok tykocińskiej synagogi - jeden z najważniejszych zabytków w mieście. Świątynię charakteryzują dwie wieże połączone z korpusem kościoła łukami i arkadami w kształcie półkolistych skrzydeł. Trójnawowe wnętrze kościoła zdobią polichromie ścienne z 1749 r., barokowo-rokokowy ołtarz główny z ok. 1750 r. jest pozłacany i bogato zdobiony. W bocznych nawach znajduje się sześć ołtarzy, również polichromowanych i złoconych.
W centralnej części placu stoi dwumetrowy pomnik przodka Branickiego - hetmana Stefana Czarnieckiego, bohatera „potopu”. Jest to jeden z pierwszych pomników świeckich zdobiących place publiczne. Miasteczko słynne jest z pięknej drewnianej i drewniano-murowanej zabudowy, jednym z wyróżniających się domów przy rynku jest ten z numerem 10, w którym mieści się domowe muzeum prowadzone przez Marię Markiewicz.
Kilka kroków od placu płynie Narew, nad którą od niedawna ciągną się uporządkowane bulwary ze ścieżką dydaktyczną. Można z niej podziwiać płynącą powoli rzekę, cieszyć oczy zarówno architekturą miasteczka, jak i widokiem pobliskiego odrestaurowanego Zamku Zygmunta Augusta.
Zamek w Tykocinie został zrekonstruowany na fragmentach XVI-wiecznego zamku królewskiego Króla Polski Zygmunta Augusta. Obecnie mieści się w nim muzeum, sale konferencyjne, pokoje hotelowe. To atrakcja turystyczna, ale też miejsce, które upodobały sobie bociany, mieszkające na gnieździe tuż przy historycznej budowli. W Tykocinie bociany spotkamy również w centrum miasteczka, m.in. w pobliżu urzędu miejskiego, nie boją się ludzi, chętnie pozując do zdjęć.
W 2021 roku część Tykocina uznano za Pomnik Historii. To fragment ograniczony od północy rzeką Narew a od południa ulicami: Zagumienną, Choroszczańską, terenem dawnego klasztoru bernardynów, ulicą Kaczorowską i Holendry. Od wschodu z kolei teren zabytkowego miasta ogranicza cmentarz rzymskokatolicki, a w od zachodu cmentarz żydowski.