Radio Białystok | Galerie | Na cmentarzu w Szumowie pochowano szczątki żołnierzy z 1920 roku

Na cmentarzu w Szumowie pochowano szczątki żołnierzy z 1920 roku

autor: Adam Dąbrowski

16.03.2018, 05:49, akt. 18:02

Na cmentarzu w Szumowie zostały w piątek (16.03) pochowane z ceremoniałem wojskowym szczątki dziesięciu żołnierzy ochotników z 1920 roku. Odkryto je w czasie prac ekshumacyjnych przeprowadzonych na terenie sąsiedniej gminy Andrzejewo (Mazowieckie).

Szczątki dziesięciu żołnierzy poległych w 1920 roku złożono  w zbiorowej mogile na cmentarzu w Szumowie, fot. Adam Dąbrowski
Szczątki dziesięciu żołnierzy poległych w 1920 roku złożono w zbiorowej mogile na cmentarzu w Szumowie, fot. Adam Dąbrowski


0:00
0:00
Szczątki dziesięciu żołnierzy poległych w 1920 roku złożono w zbiorowej mogile na cmentarzu w Szumowie - relacja Adama Dąbrowskiego | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Szczątki odnaleziono w czasie badań miejsc ostatnich walk 18. Dywizji Piechoty, we wrześniu 1939 roku wchodzącej w skład Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Narew". Projekt takich badań realizuje stowarzyszenie "Wizna 1939" wraz z samorządem gminy Andrzejewo.

Podczas tych prac, pod koniec listopada 2017 roku, odnaleziona została zbiorowa mogiła, w której - jak się okazało po ekshumacjach i analizie antropologicznej - znajdowały się szczątki polskich żołnierzy poległych w walkach z bolszewikami w sierpniu 1920 roku.

Mogiła poległych w walkach z 1920 r.

Okazało się, że to mogiła poległych w walkach, które miały miejsce 4 sierpnia 1920 roku pod Paprocią i Pęchratką (w okolicach Zambrowa, województwo podlaskie). Chodzi o żołnierzy 201. Pułku Piechoty (ochotniczego), którego główną siłę stanowili harcerze.

Na podstawie m.in. analiz antropologicznych ustalono, że w mogile było pochowanych dziesięciu żołnierzy, wśród nich jedna osoba w wieku 25-30 lat, osiem w wieku 17-20 lat i jedna w wieku 14-17 lat. Odnaleziono tam też polskie guziki z orłem, guziki od bielizny osobistej oraz złoty sygnet z oczkiem.

Piątkowe uroczystości rozpoczęły się rano w Andrzejewie, gdzie podczas wspólnej sesji rady gmin Andrzejewo i Szumowo przyjęły deklarację w sprawie "upamiętnienia obrońców ojczyzny poległych w działaniach wojennych w 1920 roku" na terenie obu tych gmin.

Potem w miejscowym kościele odprawione zostało żałobne nabożeństwo w intencji poległych żołnierzy 201. Pułku Piechoty (ochotniczego), z udziałem m.in. władz państwowych i samorządowych, parlamentarzystów, służb mundurowych, pocztów sztandarowych, grup rekonstrukcyjnych, harcerzy.

W homilii bp łomżyński Janusz Stepnowski zwracał uwagę, że "nasze pola i nasze lasy są usłane grobami patriotów".

Podkreślił patriotyzm młodych ludzi, mówił że mieli oni odwagę "żeby chwycić za broń i udać się w te strony i w tych stronach bronić, w jakże trudnych czasach, naszej ojczyzny". 

Zapewne (byli) też słabo przygotowani jeśli chodzi o kunszt wojenny, ale ta iskra patriotyzmu była w nich ogromna

 - powiedział bp Stepnowski.

Okolicznościowe listy do uczestników uroczystości, odczytane na zakończenie nabożeństwa, skierowali szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch oraz biskup polowy gen. bryg. Józef Guzdek.

Z Andrzejewa szczątki zostały przewiezione do - odległego o niespełna 20 km - Szumowa i spoczęły na miejscowym cmentarzu parafialnym, gdzie znajduje się kwatera wojenna żołnierzy 201. Pułku Piechoty.

Dzisiejsza uroczystość jest wyrazem hołdu dla tych naszych poprzednich pokoleń, (...) za ich wysiłek, za ich pracę, za ich walkę, w tym symbolicznym i dosłownym znaczeniu również (...) Oni wypełnili swoje zadanie, obronili naszą ojczyznę 

- mówił na cmentarzu w Szumowie wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, który obok m.in. ministra obrony narodowej objął uroczystość honorowym patronatem.

Zwracał też uwagę na jej wymiar symboliczny. Mówił, że żegnając "dziesięciu spośród żołnierzy, którzy walczyli na tych ziemiach w 1920 roku", musimy pamiętać o tysiącach, których groby są rozsiane w Polsce i poza jej obecnymi granicami.

Musimy pamiętać o tym bolesnym rozdziale z naszej historii, gdzie polscy bohaterowie byli po kryjomu i zabijani i również, w niegodnych warunkach, w ukryciu chowani 

- dodał Paszkowski.

Marcin Sochoń ze stowarzyszenia "Wizna 1939" mówił, że dla społeczników z tej organizacji "wojna o pamięć" o bohaterach 1920 roku nie zakończyła się. Wyraził nadzieję, że nigdy ta mogiła "nie zostanie sama". Sochoń podkreślił też znaczenie historii, jako bardzo ważnego elementu kształtowania ducha patriotycznego, a w przypadku żołnierzy - ducha bojowego.

źródło: PAP | red: zmj, mag, maj


PRB
Aplikacja
Polskiego Radia Białystok
dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja
Polskiego Radia Białystok
dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


W Sokółce odsłonięto tablicę w hołdzie ofiarom obławy augustowskiej

16.10.2017, 10:11

W Sokółce odsłonięto w poniedziałek (16.10) tablicę upamiętniającą ofiary obławy augustowskiej z lipca 1945 roku. Śledztwo w sprawie obławy, która objęła też mieszkańców powiatu sokólskiego, wciąż prowadzi IPN; przede wszystkim szuka miejsc pochówku ofiar.


W Ciechanowcu odkryto szczątki najprawdopodobniej ofiar mordu sądowego z 1946 roku

15.09.2017, 16:47

Na cmentarzu w Ciechanowcu specjaliści IPN odnaleźli szczątki dwóch osób, w miejscu domniemanego pochówku braci Marchelów, w 1946 roku skazanych w pokazowym procesie na śmierć i rozstrzelanych w rodzinnej wsi Wojtkowice-Glinna. Materiał genetyczny trafi do badań DNA.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok