Radio Białystok | Felieton | Pani sędzio, jak to miało być? - felieton Tomasza Kubaszewskiego
autor: Tomasz Kubaszewski
Białorus..., o przepraszam - białostocki sąd administracyjny stwierdził, że zawracanie cudzoziemców, którzy nielegalnie dostali się do Polski od strony Białorusi jest naruszeniem prawa. Wcześniej to samo twierdzili różnego rodzaju aktywiści. No i media reprezentujące postępową ludzkość.
Tak się jakoś dziwnie składa, że w ramach represji, jakim poddawane jest polskie sądownictwo, niemal wszystkie wyroki zapadają zgodnie z tym, co te media, również represjonowane, wypisują. W Polsce rzeczywiście niezawisłość sądów jest zagrożona. Bo są uzależnienie od opozycyjnych mediów.
Z wyrokiem sądu zbiegła się petycja Amnesty International przeciwko, cytuję, poniżającej masowej detencji. Cóż to takiego? Chodzi o to, że osoby, które przekroczą polsko-białoruską granicę "w sposób nieuregulowany" trafiają do strzeżonych ośrodków. A tam, wiadomo, gehenna. 'Chcemy żyć w państwie, w którym nie różnicuje się uchodźców ze względu na kolor skóry, wyznanie czy etniczność" - można przeczytać w petycji. I jest to zapewne aluzja do uchodźców z Ukrainy. Tyle, że oni przekraczają granicę w sposób jak najbardziej "regulowany". To jest różnica, czy nie?
Bardzo ciekawiłoby mnie takie jasne stanowisko białostockiej sędzi, która wydawała wyrok w tej sprawie, osób pracujących w mediach, czy Amnesty International, jak to wszystko powinno waszym zdaniem wyglądać. Czy gdy Putin z Łukaszenką nasłali tych wszystkich uchodźców, to cokolwiek powinniśmy robić, czy nic? Ile tysięcy ludzi miało przejść przez naszą granicę i przez nasz region? I co by stało się z nimi dalej? Mieli iść wielką ławą przez Polskę na Berlin, czy jak? No i czy powinniśmy przyjmować ich chlebem i solą?
Pani sędzio, no niech pani powie bez zasłaniania się paragrafami. Wzięłaby pani takich nielegalnych, o przepraszam - nieuregulowanych migrantów do swojego domu, czy nie wzięła? A jeśli nie, to kto powinien ich wziąć? No jak to pani zdaniem powinno wyglądać?