Radio Białystok | Felieton | Rzeczywistość potrafi zaskoczyć - felieton Tomasza Kubaszewskiego
autor: Tomasz Kubaszewski
Jedną z oznak starzenia się jest ponoć to, iż człowiek przestaje się czemukolwiek dziwić. Widzę, że ze mną wcale nie jest aż tak źle.
W ubiegłym tygodniu radny z Sejn, który musiał zrezygnować z mandatu, bo okazał się kłamcą lustracyjnym dostał na odchodne od swoich kolegów z rady wielki bukiet kwiatów. No i brawa. Jak rozumiem, za współpracę z komunistycznymi służbami.
PRL wiecznie żywy nie tylko w Sejnach. Suwalskie władze przeznaczyły 166 950 złotych na "Księgę 300-lecia Suwałk". Zajęło się tym wydawnictwo byłego sekretarza do spraw propagandy miejscowych struktur Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Członkowie tej organizacji i jej sojuszników z ZSL-u oraz PRON-u są też wśród autorów i konsultantów. Ba! Nawet nazwiska osób zarejestrowanych jako tajni współpracownicy można tam znaleźć. No i taką historię miasta w części poświęconej czasom PRL napisali.
Z jednej strony Suwałki wydają 166 tysięcy złotych na książkę, a z drugiej domagają się wpisania na listę miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze. Opozycyjny radny dopytywał, jak to jest naprawdę, skoro władze wciąż mówią o "dalszym dynamicznym rozwoju" i o rozpędzonej lokomotywie, a nie o traceniu funkcji.
Z kolei policja zakończyła postępowanie dotyczące tego, że w Puńsku na płocie szkoły, gdzie znajdował się lokal wyborczy, wisiał baner Rafała Trzaskowskiego. Członkowie komisji jakoś nie zwrócili na to uwagi. Rzecz jasna nie miało to żadnego związku z tym, że Trzaskowskiego poparł miejscowy wójt. Całą sprawę tłumaczył tak, iż różne sztaby zostawiają w urzędzie gminy swoje plakaty z prośbą o rozwieszenie ich na samorządowych gmachach. No i urzędnicy to rozwieszają. Nowa świecka tradycja, po prostu.
Podobnie jak w policji, która nie zaprosiła mediów na otwarcie posterunku w Słobódce, gmina Szypliszki. Ponoć przez koronawirusa. Rozumiem, że to tych paru dziennikarzy miało go ze sobą przywlec, a nie żaden z kilkudziesięciu uczestników stojących ramię w ramię, w dodatku częściowo bez maseczek. Gdy naprawdę jest czym się pochwalić, to policja się nie chwali. Jakaś V kolumna opozycji tam działa?