Radio Białystok | Euro 2021 | Grupa B: Rosja pokonała Finlandię i podtrzymała nadzieje na awans
Po przegranej w pierwszym meczu z Belgami Rosjanie potrzebowali triumfu nad Finami, by liczyć się w walce o awans z grupy. Tak też się stało - Sborna wygrała 1:0 po golu Aleksieja Miranczuka w doliczonym czasie pierwszej połowy.
Finowie przystępowali do meczu z Rosjanami po zwycięstwie nad Danią 1:0, ale odniesionym w dramatycznych okolicznościach, związanych z zasłabnięciem i reanimacją Christiana Eriksena. Znakomity duński piłkarz trafił do szpitala, gdzie przechodzi kolejne badania. Czuje się coraz lepiej i - jak zapewnił - będzie kibicował swoim kolegom w kolejnych meczach.
Sobotnie spotkanie w Kopenhadze zostało ostatecznie dokończone po blisko dwugodzinnej przerwie.
Natomiast Rosjanie rozpoczęli udział w ME od zasłużonej porażki 0:3 w Sankt Petersburgu z jednym najpoważniejszych kandydatów do końcowego triumfu - Belgią, choć goście zagrali m.in. bez kontuzjowanego Kevina de Bruyne.
Środowy mecz również mógł zacząć się źle dla Rosjan. Już w 3. minucie do ich siatki trafił głową Joel Pohjanpalo, ale ostatecznie - po weryfikacji VAR - gol nie został uznany z powodu mininalnego spalonego.
To obudziło gospodarzy, który ruszyli do ataków. Szwankowała jednak skuteczność.
W 26. minucie doszło do poważnie wyglądającej kontuzji Mario Fernandesa. Rosyjski piłkarz upadł na plecy i musiał zostać zmieniony. Prawdopodobnie doznał urazu kręgosłupa.
Wydawało się, że w pierwszej połowie bramki nie padną, ale w doliczonym czasie świetnie w polu karnym zachował się Aleksiej Miranczuk. Piłkarz Atalanty Bergamo popisał się sprytnym, technicznym strzałem obok słupka i "Sborna" objęła prowadzenie.
Jak się później okazało, gol Miranczuka zapewnił gospodarzom zwycięstwo, choć w drugiej połowie oba zespoły miały jeszcze swoje szanse. Np. w 72. minucie Daler Kuziajew strzelił groźnie z 15 metrów - świetną interwencją popisał się Lukas Hradecky.
W czwartkowym meczu tej grupy Dania podejmie w Kopenhadze Belgię, lidera światowego rankingu FIFA.
Finlandia - Rosja 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Aleksiej Miranczuk (45+2).
Żółta kartka - Finlandia: Glen Kamara, Daniel O'Shaughnessy. Rosja: Dmitrij Barinow, Magomed Ozdojew, Georgij Dżikija.
Sędzia: Danny Makkelie (Holandia). Widzów 24 540.
Finlandia: Lukas Hradecky - Joona Toivio (85. Fredrik Jensen), Paulus Arajuuri, Daniel O'Shaughnessy - Jukka Raitala (75. Pyry Soiri), Rasmus Schuller (67. Joni Kauko), Robin Lod, Glen Kamara, Jere Uronen - Teemu Pukki (75. Lassi Lappalainen), Joel Pohjanpalo.
Rosja: Matwiej Safonow - Mario Fernandes (26. Wiaczesław Karawajew), Igor Diwiejew, Georgij Dżikija, Daler Kuziajew - Roman Zobnin, Dmitrij Barinow, Magomed Ozdojew (61. Rifat Żemaletdinow) - Aleksiej Miranczuk (85. Maksym Muchin), Artiom Dziuba (85. Aleksandr Sobolew), Aleksandr Gołowin.