Nadesłana recenzja Małgorzaty. Przypominam, że za recenzję - czeka na portierni książka:)
Czym jest zło, jeśli skłania człowieka, jako najwyższej istoty do możliwości obudzenia w sobie potwora?
Możemy wymieniać różne jego aspekty, właściwe dla danej osoby i dla każdego zrozumiałe w inny sposób. Jednoznacznie nie potrafi go zdefiniować nawet Axel Peterman w książce
„ Na tropie zła”, którą napisał pracując jako analityk policyjny czyli profiler tworzący portrety psychologiczne sprawców przestępstw.
”Wszystko tkwi w szczegółach. Jeśli coś przegapimy to jesteśmy zgubieni i nie potrafimy zrozumieć rzeczy, które odkryjemy”.
Są to słowa autora, poprzez które chce wyjaśnić, co skłania człowieka do poświęcenia się takiej pracy: fascynacja i tajemniczość przestępstw, poszukiwanie prawdy? A może najbardziej możliwość badania otchłani ludzkiego umysłu.
Muszę uprzedzić, że relacje komisarza sądowego nie są pisane językiem przeznaczonym dla
wrażliwego czytelnika, cała brutalność zabójstw czy fizycznego stanu ofiar zbrodni nie jest
pominięta i tu opada zasłona pomiędzy eufemizmami, a dobitnym słowem
stanowiącym silny środek trafiający do naszej świadomości, na ile nie wystarcza sam fakt
spowodowania śmierci lecz dalsze pozbawianie ciał ofiar ich godności.
Czy jedna z wymienianych bohaterek Agnes Brendel żyjąca ze swoją ułomnością w świecie uzależnionym od alkoholu i przygodnych kontaktów, mogła jednak zasłużyć na odejście ze świata gwałtowną śmiercią, zakończoną znalezieniem Jej zwłok jako rozczłonkowanych fragmentów ludzkiego ciała w porzuconych, plastykowych workach?
Albo między innymi Ramona Braun znaleziona martwa i również okaleczona w makabryczny sposób. Chore okrucieństwo seryjnych zabójców działających według swoich wzorców nie omija nawet wiekowych kobiet, czego wymowa ma swoje znaczenie.
Cały ten proces wnikania w najciemniejsze zakamarki ludzkiej duszy powstaje wskutek posiadanego przez niektórych ludzi wewnętrznego przymusu zabijania wraz z zaspokojeniem seksualnych, często sadystycznych fantazji, a ukryta gotowość do zabijania
nasila się wskutek „czynnika wyzwalającego” , którym może być codzienny stres, kłopoty finansowe, czy nieporozumienia w rodzinie , głębsze sięgają traumatycznych przeżyć z dzieciństwa.
Okazuje się, że nawet psychopaci wyznaczają sobie pokutę, która polega na ciągłym myśleniu o popełnionych czynach i pomimo niepopełniania ich ciągle tkwią w świadomości sprawców.
Ze względu na rodzaj tematu i jego treść nie jest to lektura należąca do łatwych, relaksujących czy taka , po którą sięgniemy zdecydowanie, ale próbuje wyjaśnić aspekt niby niepozornej osobowości sprawców rozwiązujących życiowe kryzysy w wyjątkowo destruktywny sposób prowadzący do tragedii, a może po przeczytaniu przesłania autora nauczymy się zauważać przekazywane sygnały, aby nie odpowiedziała niepotrzebnie kolejna osoba w niczym nie związana z toczącymi się problemami ludzi, którzy nie radząc sobie ze swoim życiem odbierają je innym .
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska