Radio Białystok | Magazyny | Czytam książki | Książka za recenzję | "Za wszelką cenę" Wioletta Pyzik
Mam trochę wątpliwości, o jakiej grupie czytelników myślała autorka Wioletta Pyzik, pisząc swoją książkę zatytułowaną „Za wszelką cenę”. Bo z jednej strony wydaje się, że moralizatorskie przesłanie z tej opowieści może być kierowane ku przestrodze do nastolatków, którzy jeszcze kształtują swój charakter, swoje życiowe wartości, ale z drugiej strony przecież na okładce mamy wyraźne zaznaczenie „18+”, gdyż książka zawiera dość mocne sceny, zdecydowanie nie dla dzieci.
Narratorem książki jest jej główna bohaterka Iza, którą poznajemy w prologu w dość dramatycznej sytuacji i od pierwszego rozdziału przechodzimy do opowieści o tym co działo się kilka tygodni wcześniej. Iza wyjeżdża z partnerem na zagraniczne wakacje, z mężczyzny nie jest zbyt zadowolona, ale spodziewa się, że na tych wakacjach coś się wydarzy…. Dokąd doprowadzi ją znajomość z nowo poznanym mężczyzną? Czy sielanka będzie trwać wiecznie? Główna bohaterka jest tak sformowana przez autorkę, że raczej trudno czytelnikowi darzyć ją sympatią. Fryzjerka z własnym salonem, ale przede wszystkim influencerka. I to przede wszystkim ten wirtualny świat, świat social mediów jest dla Izy najważniejszy: „To w internecie jestem kimś, a nie nikim, jak widzieliby mnie wszyscy otaczający w realnym świecie”. Liczy się bycie gwiazdą, liczy się łatwe i bogate życie, liczy się brylowanie. I nawet nieważne są środki, ważny jest cel. Dostajemy więc bohaterkę, która marzy o bogactwie, i o chwaleniu się tym bogactwem a do tego coraz częstszym jej towarzyszem staje się alkohol.
Po kilkudziesięciu stronach zacząłem się trochę nudzić, bo fabuła była już jasna, w zasadzie niewiele się działo i można było się domyślać, co będzie dalej. W pewnym momencie jednak autorka podkręca emocje i zaczyna się dziać trochę jak w kryminale, i ten pierwszy trup to nie koniec. A co z Izą ? Dla niej wciąż najważniejsze jest pokazywanie się, pokazywanie swego życia bogatego, lekkiego i przyjemnego i nawet mniej ważne czy prawdziwego. Ważne by inni zazdrościli. I determinacja „Jestem kimś i będę miała to co chcę”. Akcja staje się więc coraz bardziej dynamiczna, pojawiają się nowe wątki… ale zakończenie mnie trochę rozczarowuje.
Podsumowując „Za wszelką cenę” to książka z postawionym pytaniem „Jak wiele zrobisz, by być szczęśliwym” i w sumie z jasną, gotową w domysłach odpowiedzią na pytanie „czy warto?”. Jest to historia o tym, że nie warto zatracić się w wirtualnym świecie. Ale dorośli chyba o tym wiedzą?
Wiesław
Od red. Czy wiedzą? Znam dorosłych, których trudno oderwać od gier czy telefonu :-) Dziękuję za krytyczne spojrzenie. Cenne! Kolejne książki -czekają na Świerkowej 1
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska