Radio Białystok | Magazyny | Czytam książki | Czy łatwo być autorką książki i jednocześnie ilustratorką? Rozmawiamy z Małgorzatą Masłowiecką
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Zdecydowanie za rzadko zwracamy baczniejszą uwagę na to, co tworzy klimat książki. To ilustracje- dzięki nim każda z opowieści zaczyna "żyć" w naszej wyobraźni. Dziś zatem spotkanie z ilustratorką i graficzką, ale też autorką książek. Przed Państwem - Małgorzata Masłowiecka.
"Ulubionym narzędziem od najwcześniejszych lat był dla niej czarny długopis. Pokrywała rysunkami każdy skrawek papieru znaleziony w mieszkaniu na X piętrze bloku stojącego na jednym z białostockich osiedli. Po ukończeniu studiów (Instytut Sztuk Pięknych UMCS w Lublinie) grafikę warsztatową zamieniła na komputerową, a miedziane płyty trawione kwasem – na obszar roboczy w Photoshopie.
Długo trwała w przekonaniu, że z pasji nie wolno uczynić zawodu, aby jej nie stracić. Dopiero niedawno odkryła, że praca bez pasji jest największą stratą czasu, a zwłaszcza szansy na bycie szczęśliwym. Ilustrowanie książek pozwala to nadrobić. Nieraz wplata w swoje barwne rysunki zapamiętane szczegóły, drobiazgi, które składają się na dobre wspomnienia"- to anons ze strony jednego z wydawnictw, dla którego ilustrowała książki.
Jak myśli o rysowaniu Małgorzata Masłowiecka? -pyta Dorota Sokołowska
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska