Niezapomniani, gdyż tworzyli jedne z bardziej ciepłych, a zarazem nostalgicznych wspomnień artystycznych Polski XX wieku – Marian Hemar i Fryderyk Járosy – to bohaterowie najnowszej książki Anny Mieszkowskiej „Mistrzowie kabaretu”.
Mimo bezdyskusyjnych zasług dla kultury Polski nie mają należnego sobie miejsca w kanonie literatury, ani w historii. Satyrycy, autorzy piosenek, konferansjerzy. Określani słowem „kabareciarze”. Ale to oni kradli serca kobietom. Bo jeśli mężczyzna potrafi rozśmieszyć i rozbawić kobietę, to połowa drogi do jej serca już za nim…
Marian Hemar, poeta, tekściarz i Fryderyk Jarosy - reżyser, aktor pochodzenia węgiersko-austriackiego. Królowie życia i dobrego humoru. Królowie przedwojennego kabaretu. Nazywani przez Kazimierza Krukowskiego doktorami humoris causa kabaretologii.
Piosenki Marianie Hemarze wciąż nucą nowe pokolenia. Kto nie słyszał nigdy „Chciałabym i boję się”, „Czy pani Marta jest grzechu warta”, albo „Wąsik, ach ten wąsik”? Ostatnio ich piosenki przypomniała niezrównana Magda Umer. Nawet tytuł jej wydanej jesienią, niemalże równocześnie z premierą książki, płyty – „Bezsenna noc” pochodzi z piosenki, do której słowa napisał Hemar, jest dowodem nieustającej aktualności i zapotrzebowania na podobne wzruszenia. A na płycie aż „cztery Hemary” – jak mawia artystka.
Kim byli, mało znani wcześniej w Warszawie, Marian Hemar i Fryderyk Járosy? Jak trafili do stolicy? Jak przebiegała ich kariera? Co się z nimi działo w czasie drugiej wojny światowej? Czemu tak odmiennie potoczyło się ich życie na emigracji?
Autorka odsłania zaskakujące fakty z ich życia, często niełatwą prawdę, m.in. o zawiedzionych miłościach, zdradach, podwójnym życiu, nawet bigamii, plagiatach, trudnych negocjacjach z pracodawcami... i coraz bardziej szorstkiej przyjaźni. Kreśli także obraz życia polskiej powojennej emigracji w Londynie oraz gwiazd ówczesnej estrady, takich jak: Hanka Ordonówna, Mira Zimińska i Renata Bogdańska-Anders.
Swoistą lekcją kultury, biegłości posługiwania się słowem i niezrównanej retoryki są obszerne fragmenty listów z czasu współpracy Mariana Hemara z Janem Nowakiem-Jeziorańskim, kierującym wówczas pracą Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. Polecam obecnym pracodawcom. I ich współpracownikom.
Na docenienie zasługuje także unikalna oprawa graficzna, która dzięki materiałom ze zbiorów prywatnych samej autorki, ale i graficzki Maryny Wiśniewskiej daje oryginalny, barwny obraz tamtych lat.
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska