Radio Białystok | Białoruś | Białoruska straż graniczna bez podania przyczyny nie wpuściła do kraju arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza
Białoruska straż graniczna nie pozwoliła wrócić na Białoruś metropolicie mińskiemu Tadeuszowi Kondrusiewiczowi. Zwierzchnik kościoła katolickiego na Białorusi przez przejście Kuźnica Białostocka – Bruzhi wracał z tygodniowego odpoczynku w Polsce.
Nie podano żadnych powodów takiej decyzji. Ta wiadomość była dla nas bardzo szokująca – mówi w rozmowie z Radiem Białystok ks. Jury Sańko pełniący obowiązki rzecznika prasowego episkopatu katolickiego w Mińsku.
Po pierwsze metropolita jest naszym pasterzem dla wspólnoty wierzącej, ale on też jest obywatelem Białorusi. Jak może być obywatel niewpuszczony do swego kraju?
- mówi ks. Jury Sańko.
Samochód, którym podróżował metropolita przejechał granicę. Sam arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz wrócił na terytorium Polski.
Jesteśmy wdzięczni Polakom, którzy z wielkim szacunkiem odnieśli się do niego, użyczyli swój służbowy samochód i oni odwieźli go z powrotem do Polski
- dodaje ks. Jury Sańko.
Mińska Kuria Metropolitarna będzie się zwracać do Komitetu Pogranicznego Białorusi, a także do ministerstwa spraw wewnętrznych o podanie przyczyn niewpuszczenia arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza na Białoruś. Pełniący obowiązki rzecznika prasowego episkopatu katolickiego w Mińsku ks. Jury Sańko powiedział również, że o zaistniałej sytuacji poinformowany został również Watykan.
Cofnięty do Polski przez służby białoruskie transport żywności, wysłany przez NSZZ "Solidarność" z myślą o strajkujących pracownikach zakładów na Białorusi, odjechał w piątek wieczorem (28.08) z granicy. Wcześniej - zgodnie z regulacjami UE - musiał formalnie przejść polską kontrolę weterynaryjną i procedury związane z wjazdem do kraju.
Służby białoruskie nie wpuściły do swego kraju ciężarówki z pomocą wysyłaną przez NSZZ "Solidarność". Pojazd formalnie wyjechał z Polski w środę wieczorem, ale został wtedy zatrzymany na terminalu w białoruskiej części przejścia. Obecnie ciężarówka ma przejechać do Białegostoku.
Koncert Czeremszyny i Dagadany otwierają wiceminister kultury Jarosław Sellin i prof. Rafał Wiśniewski, dedykując ten wieczór naszym sąsiadom zza wschodniej granicy, Białorusinom - poinformowało w sobotę (22.08) po południu na Twitterze Narodowe Centrum Kultury.
Chcieli w ten sposób wyrazić solidarność z walczącymi o wolność i demokrację na Białorusi. W piątek (21.08) białostoccy aktorzy czytali dramat białoruskiego autora Dmitrija Bogosławskiego "13 podstawowych zasad koszykówki opracowanych przez Jamesa Naismitha”.
W ten sposób chcieli wesprzeć Białorusinów i zaprotestować przeciwko przemocy i dyktaturze w tym kraju. Ponad tysiąc osób wzięło udział w Marszu Solidarności z Białorusią, który przeszedł ulicami Białegostoku