Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Dzień dobry! Tu wakacyjne Bajkowe Tropy. Ciekawe, czy ktoś już zatęsknił za szkołą?
Można wyobrazić sobie te oburzone samym wspomnieniem szkoły okrzyki, ale przecież niemal w każdym sklepie już uśmiechają się do nas z półek pachnące nowością piórniki, kredki, ołówki, gumki, zeszyty, bloki… tornistry, worki, mazaki.
Chyba trzeba się oswajać pomału z myślą, że jednak za trzy tygodnie usłyszymy dzwonek wzywający na lekcje!
Ale na razie korzystamy z wolności i dobrej pogody, bo nawet jeśli słońce schowa się za chmurą, albo jeśli z dużej chmury chluśnie czasem deszcz, to i tak latem jest tak przyjemnie, że słuchacze Bajkowych Tropów najchętniej zamieszkaliby na podwórku, pod drzewem, może przy mirabelce…
Najlepiej z książką do słuchania do czytania..."Ulica Pazurkowa" na przykład.
Wokół czuć już klimat zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Ulice i parki rozświetlają kolorowe lampki, a w radiu coraz częściej słychać świąteczne piosenki.
W różnych punktach miasta pojawiły się stragany z choinkami przy większych mniejszych parkingach osiedlowych przy sklepach możemy już wypatrywać tej najładniejszej, która stanie w naszym domu.
Pojawiają się świąteczne ozdoby na ulicach, lampki na miejskich choinkach. Pierwsze grudniowe okienka w kalendarzu adwentowym już otwarte.
Przed nami Dzień Misia i to już 25 listopada. A kto z nas nie uśmiechnie się na widok pluszowego misia? Każdy posiada bądź posiadał tego własnego, swojego, ulubionego.
W bajkowych tropach zabierzemy was do krainy czarnego kota, bo właśnie 17 listopada ma swoje święto.
Listopad kojarzy się nie tylko z kolorami jesieni, ale też barwami biało-czerwonymi. Już w poniedziałek jedenasty listopada - czyli Narodowe Święto Niepodległości. W Bajkowych Tropach porozmawiamy o patriotyzmie, zajrzymy też do naszej naturalnej apteczki, a Adelka - nauczy się, że wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe.
Dzień dobry! Tu bajkowe tropy. Mamy nadzieję, że wszyscy zdążyli już nacieszyć oczy podczas spacerów złotymi i pomarańczowymi liśćmi, bo dmuchające od kilku dni wietrzysko jakby się uparło, by większość z nich zrzucić z drzew pod nasze stopy… Zgodnie z nazwą miesiąca, który właśnie się rozpoczyna - listopad.
Liście zmieniły swój kolor. Ile odcieni brązu, żółtego, pomarańczowego potrafi wyczarować natura... Zatrzymajcie się pod jakimś liściastym drzewem, nawet jeśli już wszystkie liście z niego spadły tym lepiej.
Tegoroczny październik rozpieszcza nas pogodowo, ale i rozprasza, bo nie chce się siedzieć w przedszkolu, w szkole i w pracy. Każdy pretekst do wyjścia na boisko czy do parku łapiemy z radością.
Prowadzący:
Olga Gordiejew