Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Dzień dobry! Z powodu weekendu świętowanie może być dwudniowe, a rozpieszczanie mruczków jeśli zaczęło się wczoraj to kontynuujmy spokojnie i dziś.
Pewnie w wielu domach słuchaczy bajkowych tropów wtulają się w kolana albo fotelowe poduchy kocie sierściuchy.
Kto je zna ten wie, że koty to jedne z najbardziej gadatliwych, ale też kapryśnych futrzaków. Dlatego mam nadzieję, że nikt nie zapomniał o ich DNIU.
Kociska w roli głównej, ale też z bohaterami naszej lektury do słuchania od wydawnictwa BIS wracamy z zielonej szkoły, bo wszędzie dobrze ale w domu najlepiej! I zawsze tam prowadzą wszystkie tropy - również te bajkowe.
Wokół czuć już klimat zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Ulice i parki rozświetlają kolorowe lampki, a w radiu coraz częściej słychać świąteczne piosenki.
W różnych punktach miasta pojawiły się stragany z choinkami przy większych mniejszych parkingach osiedlowych przy sklepach możemy już wypatrywać tej najładniejszej, która stanie w naszym domu.
Pojawiają się świąteczne ozdoby na ulicach, lampki na miejskich choinkach. Pierwsze grudniowe okienka w kalendarzu adwentowym już otwarte.
Przed nami Dzień Misia i to już 25 listopada. A kto z nas nie uśmiechnie się na widok pluszowego misia? Każdy posiada bądź posiadał tego własnego, swojego, ulubionego.
W bajkowych tropach zabierzemy was do krainy czarnego kota, bo właśnie 17 listopada ma swoje święto.
Listopad kojarzy się nie tylko z kolorami jesieni, ale też barwami biało-czerwonymi. Już w poniedziałek jedenasty listopada - czyli Narodowe Święto Niepodległości. W Bajkowych Tropach porozmawiamy o patriotyzmie, zajrzymy też do naszej naturalnej apteczki, a Adelka - nauczy się, że wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe.
Dzień dobry! Tu bajkowe tropy. Mamy nadzieję, że wszyscy zdążyli już nacieszyć oczy podczas spacerów złotymi i pomarańczowymi liśćmi, bo dmuchające od kilku dni wietrzysko jakby się uparło, by większość z nich zrzucić z drzew pod nasze stopy… Zgodnie z nazwą miesiąca, który właśnie się rozpoczyna - listopad.
Liście zmieniły swój kolor. Ile odcieni brązu, żółtego, pomarańczowego potrafi wyczarować natura... Zatrzymajcie się pod jakimś liściastym drzewem, nawet jeśli już wszystkie liście z niego spadły tym lepiej.
Tegoroczny październik rozpieszcza nas pogodowo, ale i rozprasza, bo nie chce się siedzieć w przedszkolu, w szkole i w pracy. Każdy pretekst do wyjścia na boisko czy do parku łapiemy z radością.
Prowadzący:
Olga Gordiejew