Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia wygrała w Szczecinie i jest samodzielnym liderem ekstraklasy
Jagiellonia Białystok zdobyła 3 punkty w wyjazdowym spotkaniu z Pogonią Szczecin. W niedzielę (30.07) pokonała Portowców 1:0 (0:0).
Jaga bez Góralskiego i Frankowskiego w składzie
Przed meczem z białostoczanami trener "Portowców" Maciej Skorża przewidywał, że goście pierwszy raz w sezonie mogą zagrać pełnym składem, z wracającym po kontuzji Jackiem Góralskim. Nic takiego się nie stało - Góralski jest blisko transferu do bułgarskiego Łudogorca Razgrad i nie znalazł się w kadrze Jagiellonii, podobnie jak "przymierzany" do Caen Przemysław Frankowski.
Pierwszą akcję gospodarze przeprowadzili w szóstej minucie. Prawym skrzydłem uciekł Łukasz Zwoliński i zagrał wzdłuż linii pięciu metrów, ale Dawid Kort nie zdołał dobiec do piłki. Kilka minut później Zwolińskiego już nie było na boisku, bo w niegroźnej sytuacji nabawił się urazu i został zastąpiony przez rekonwalescenta Adama Frączczaka.
Bramki mogły paść po pół godzinie gry. Najpierw spore zamieszanie pod bramką Jagiellonii zakończył strzałem z 11 m Kort, ale po rykoszecie piłka przeszła obok bramki. Po rzucie rożnym główkował Frączczak, a Dariuszowi Formelli zabrakło kilkunastu centymetrów, by wepchnąć piłkę do siatki.
W 37. min kolejna sytuacja bramkowa Pogoni. Z głębi pola centrował Rumun Cornel Rapa, a główkował ponownie Frączczak i kolejny raz chybił.
W 45. min Jagiellonia przeprowadziła pierwszą groźną akcję. Prostopadłe podanie w polu karnym otrzymał Łukasz Sekulski, ale przegrał pojedynek sam na sam z Łukaszem Załuską.
Druga połowa meczu
Druga część gry rozpoczęła się od kontry dwójki Sekulski - Fedor Cernych. Litewski pomocnik gości był bliski zdobycia gola, ale w ostatnim momencie jego strzał wślizgiem zablokował Ricardo Nunes. Pogoń odpowiedziała również kontrą. W 56. min z prawej strony ostro wstrzelił piłkę w pole karne Rapa, a główkował Rafał Murawski, jednak po raz kolejny piłka przeleciała obok bramki Mariana Kelemana.
W 72. min po dłuższym okresie sennej gry dobre podanie w polu karnym otrzymał Formella. Nowy pomocnik Pogoni strzelił z woleja minimalnie obok słupka. W 87. min w niegroźnej sytuacji na prawej stronie boiska Łukasz Burliga zdecydował się na strzał i piłka wpadłaby w okienko bramki gospodarzy, gdyby Załuska nie przeniósł jej nad poprzeczką.
Błąd Fojuta wykorzystał Sheridan
W 90. min. potworny błąd przydarzył się Fojutowi, który 20 metrów od własnej bramki podał piłkę wprost do... Cilliana Sheridana. Irlandczyk skorzystał z prezentu i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza gospodarzy. Tym samym grająca zachowawczo i pilnująca remisu Jagiellonia wywiozła ze Szczecina komplet punktów, a gospodarze w bieżącym sezonie u siebie nie zdobyli dotychczas choćby jednego.
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Cillian Sheridan (90).
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Sebastian Rudol, Marcin Listkowski. Jagiellonia Białystok: Łukasz Burliga. Czerwona kartka za drugą żółtą - Jagiellonia Białystok: Łukasz Burliga (90+1).
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 8 356.
Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska - Cornel Rapa, Jarosław Fojut, Sebastian Rudol, Ricardo Nunes - Dariusz Formella (73. Marcin Listkowski), Tomasz Hołota, Rafał Murawski, Dawid Kort, Adam Gyurcso (85. Sebastian Kowalczyk) - Łukasz Zwoliński (15. Adam Frączczak).
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Sitya Guilherme - Arvydas Novikovas (76. Dmytro Chomczenowskyj), Rafał Grzyb, Taras Romanczuk, Fedor Cernych (71. Karol Świderski), Martin Pospisil - Łukasz Sekulski (60. Cillian Sheridan).