Radio Białystok | Wiadomości | Kurniki w miejscowości Koniuszki w gminie Nowy Dwór na razie nie powstaną
Inwestor poprosił gminnych urzędników o zawieszenie postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy inwestycji. Wcześniej spotkała się ona ze sporym sprzeciwem ze strony mieszkańców wsi.
Urzędnicy z Nowego Dworu na wniosek inwestora zawiesili postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy dziesięciu kurników i budynku socjalnego w Koniuszkach.
Wcześniej na realizację inwestycji nie zgodziła się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku, a plan budowy kurników spotkał się ze sprzeciwem okolicznych mieszkańców.
To jednak nie koniec ich obaw. Wciąż w urzędzie gminy w Nowym Dworze trwa postępowanie administracyjne dotyczące wydania pozwolenia na budowę innych kurników w miejscowości Dubaśno. Ma ich docelowo powstać 36.
Niektórzy mieszkańcy okolicznych wsi nie chcą inwestycji. Zwracają uwagę m.in. na potencjalne zagrożenia dla środowiska i odór, który może powstać po wybudowaniu kurników.
Wcześniej dwaj inwestorzy, którzy mają zamiar wybudować budynki, informowali, że mają niezbędne pozwolenia, i zapewniali, że inwestycje będą spełniać wszystkie normy i nie zagrożą środowisku.
Na razie nie wiadomo, kiedy urzędnicy z Nowego Dworu podejmą ostateczną decyzję odnośnie budowy kurników we wsi Dubaśno.
Na dwóch działkach w gminie Nowy Dwór, w pobliżu wsi Dubaśno, ma powstać 36 kurników. Dwaj inwestorzy zapewniają, że będą przestrzegać wszystkich norm, a fermy będą spełniać unijne standardy i będą skomputeryzwane. To nie uspokaja jednak okolicznych mieszkańców, którzy twierdzą, że hodowle przyczynią się do degradacji środowiska.
We wtorek (14.11) w Rogaczach odbyło się pierwsze zebranie informacyjne w sprawie budowy w okolicy dużych kurników. Na działkach od strony Milejczyc - wśród lasów - ma ich tam być kilkanaście. Do najbliższych zabudowań wsi od planowanej inwestycji jest prawie 1,3 km.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zajmie się sprawą planowanej budowy fermy drobiu koło Zabłudowa. Stanie się to na wniosek Stowarzyszenia Dolina Rzeki Czarna Kłoda, którego działacze protestują przeciwko inwestycji. W Solnikach inwestor chce postawić 5 kurników na prawie 220 tys. sztuk drobiu.
Inwestorzy, którzy chcą budować fermy drobiu w gminach Czeremcha i Zabłudów odwołują się od decyzji lokalnych władz. Po tym, jak wójt Czeremchy i burmistrz Zabłudowa nie zgodzili się na inwestycje, sprawami zajmie się Samorządowe Kolegium Odwoławcze.