Radio Białystok | Wiadomości | Śmiertelny pożar w pobliżu Kolna
Nieostrożność podczas palenia w piecu może kosztować ludzkie życie. W nocy, w pożarze domu we wsi Rupin koło Kolna zginęła jedna osoba.
Strażacy dostali wezwanie około 23:00 w niedzielę (18.12). Gdy przyjechali na miejsce, drewniany dom niemal cały był już w ogniu. Zdążyła z niego wybiec mieszkająca tam kobieta, w środku został jednak jej mąż. Przed przyjazdem straży, żona sama próbowała wyprowadzić 69-latka, ale jej się to nie udało. Po zakończeniu akcji gaszenia, strażacy znaleźli w zgliszczach zwłoki mężczyzny.
Dom był ogrzewany piecem na węgiel. Przyczyną pożaru, według wstępnych ustaleń, było wypadnięcie żaru z pieca. Strażacy apelują, by podczas codziennej czynności jaką jest palenie w nim, nie wpadać w rutynę. Zostawione na jakiś czas otwarte drzwiczki pieca trzeba mieć pod kontrolą. Nie wolno w tym czasie na przykład położyć się spać. (eb/mag)
Zobacz też:
Więźniowie białostockiego zakładu karnego uratowali z pożaru kobietę
Policjanci uratowali mężczyznę z pożaru
Pożar domu w Kisielnicy - 4 osoby bez dachu nad głową