Suwalczanin mógł oszukać przedsiębiorców z całego kraju

Przedsiębiorcy z całego kraju mogli zostać oszukani, płacąc - jak myśleli - za wpis do Krajowego Rejestru Informacji o Przedsiębiorcach.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi suwalska prokuratura. Na razie nie postawiła nikomu zarzutów, chociaż wie, kto trudnił się tym procederem. Już zablokowała konto, na które nadal wpływają pieniądze.

Naczelnik wydziału śledczego suwalskiej prokuratury Józef Murawko jest ostrożny i niechętnie mówi o szczegółach śledztwa. Wiemy, że jeden z mieszkańców Suwałk wysyłał do przedsiębiorców w całym kraju druki, które wyglądały jak urzędowe i za 110 złotych proponował wpis do Krajowego Rejestru Informacji o Przedsiębiorcach.

Biznesmeni płacili, ale jak mówi prokurator Murawko za coś , co jest za darmo. Niewielu pewnie zwróciło też uwagę na informację napisaną drobnym drukiem, że jest to oferta handlowa. Mogły ich zmylić pisma wyglądające na urzędowe.

Prokuratura sprawdza, czy była to próba wyłudzenia pieniędzy. Zablokowała konto bankowe w Suwałkach, gdzie wpływały i nadal wpływają pieniądze. Uzbierała się tam już pokaźna suma, bo kilkaset tysięcy złotych. Mężczyzna, który je założył i najprawdopodobniej wprowadzał w błąd przedsiębiorców, nie usłyszał na razie prokuratorskich zarzutów. (rs/kjs)

Zobacz też:
Czujność przedsiębiorców po raz kolejny wystawiona na próbę