Radio Białystok | Wiadomości | Były flagi i syreny, będzie strajk włoski. Mundurowi zaostrzają protest
Zaczynali od oflagowania budynków, a najprawdopodobniej zakończą wielką manifestacją w miastach, w których rozgrywane będą mecze Euro 2012. Zaostrza się protest federacji związków zawodowych służb mundurowych.
W całej Polsce - także i w Białymstoku i Suwałkach - przedstawiciele Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej i Służby Więziennej zasygnalizowali swoje niezadowolenie wobec zapowiedzi premiera o przyznaniu podwyżek tylko policjantom i żołnierzom.
"Chcemy tymi sygnałami przypomnieć się społeczeństwu, że cały czas jesteśmy i, że czuwamy" - mówi zastępca przewodniczącego Związku Zawodowego Strażaków Florian w Suwałkach 5 Mariusz Wąsewicz. Jak tłumaczy, strażacy nie mieli podwyżek od 3 lat. "Pracujemy ciężko, ale za swoją pracę nie jesteśmy odpowiednio wynagradzani" – dodaje. Przez to ubywa chętnych do pełnienia tej służby. Strażacy domagają się podwyżek i utrzymania dotychczasowych zasad przy przejściu na emeryturę. "Będziemy strajkować do skutku” – zapowiada Mariusz Wąsewicz.
Manifestacja nie kończy akcji protestacyjnej. 10 stycznia na trzech przejściach granicznych strażnicy graniczni przeprowadzą strajk włoski, co może znacznie wydłużyć odprawę podróżnych.
Na razie protestujący nie ujawniają, na jakich przejściach przeprowadzą swój protest. (akk)