Radio Białystok | Wiadomości | Rocznica katastrofy samolotu pod Smoleńskiem w Białymstoku
Chcą, żeby w rocznicę katastrofy samolotu pod Smoleńskiem, w Białymstoku zawyły syreny alarmowe, a flagi przepasane kirem były opuszczone do połowy.
Z takim wnioskiem wystąpili w poniedziałek (28.03) do prezydenta miasta radni Prawa i Sprawiedliwości. Jak mówił radny Rafał Rudnicki - warto w taki sposób upamiętnić te 96 osób, a wśród nich cztery związane z naszym regionem: ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie - Ryszarda Kaczorowskiego, wicemarszałka Sejmu - Krzysztofa Putrę, prawosławnego ordynariusza Wojska Polskiego- arcybiskupa Mirona i stewardessę - Justynę Moniuszko.
Prezydent Białegostoku - Tadeusz Truskolaski nie widzi przeciwwskazań, co do włączenia syren. Co innego - jeśli chodzi o wywieszenie flag przepasanych kirem.
To - jak mówi wykracza poza jego kompetencje, bo to, kiedy opuszcza się flagi do połowy określa ustawa, a rocznica wydarzeń nie jest okresem żałoby.
10. kwietnia w Białymstoku uroczystości odbędą się przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej przy kościele Św. Rocha odegraniem hymnu państwowego i odczytaniem listy ofiar. Będzie też modlitwa, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy, odegranie utworu "Śpij kolego". Później zaplanowano nabożeństwa: w kościele Świętego Rocha i w cerkwi Świętego Mikołaja. (emce)