Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Akt oskarżenia przeciwko prezesom AZS Białystok
Prokuratura potwierdza wątpliwości władz Białegostoku. Prezesi klubu AZS Białystok mogli wyłudzić kilkusettysięczną dotację z Urzędu Miejskiego. Oskarżeni mieli podać nieprawdziwe informacje podczas ubiegania się o dotację z urzędu miasta. Teraz grożą im nawet 3 lata więzienia.
Chodzi o 750 tysięcy złotych jakie miasto przeznaczyło klubowi na promocję przez sport. Sprawa wyszła na jaw przed wypłatą ostatniej transzy, 150 tysięcy złotych. Wtedy to prezydent Białegostoku wstrzymał dotację i skierował sprawę do prokuratury.
Po kilku miesiącach śledztwa, potwierdziło się, że dwaj prezesi klubu podczas przetargu mogli zataić informacje o gigantycznych klubowych długach. AZS zaległa między innymi skarbówce i ZUS-owi. Ujawnienie tych informacji podczas przetargu wykluczyłoby klub z całej procedury - wyjaśnia szef białostockiej Prokuratury Rejonowej-Północ Wojciech Zalesko.
Były prezes klubu Aleksander P. przyznał się do podpisania nieprawdziwego oświadczenia - śledczym tłumaczył, że zrobił to dla dobra klubu. Obecny prezes Sebastian H. nie przyznaje się do winy. Obaj oskarżeni wnioskują o umorzenie postępowania, choć grozi im do trzech lat więzienia. (rm/koi)
Zobacz też:
AZS Białystok: Problemy finansowe klubu
Władze miasta zrywają umowę z AZS Białystok