Radio Białystok | Wiadomości | Puszcza Białowieska: Lasy Państwowe odpierają zarzuty Greenpeace
Częściowo przyznali im rację, ale generalnie nie zgodzili się z ustaleniami ekologów. Lasy Państwowe odpierają zarzuty Greenpeace Polska dotyczące wycinki drzew na terenach przyrodniczo cennych w Puszczy Białowieskiej.
Zespoły powołane przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych oraz Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Białymstoku weryfikowały zimowe ustalenia Greenpeace. W lutym przez kilkanaście dni patrolowani oni puszczę sprawdzając czy wyrąb nie dotyczy cennych drzewostanów. Udało im się ustalić kilkadziesiąt potencjalnie konfliktowych miejsc, które opisali w obszernym raporcie.
"Weryfikacja ustaleń ekologów dowodzi, że się mylili" - mówi Andrzej Antczak z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, specjalista do spraw Puszczy Białowieskiej. "Patrolujący puszczę aktywiści miejsca wycinki oznaczali nieprecyzyjnie, często też nie potrafili odczytać oznaczeń stosowanych przez leśników" - dodaje i podkreśla, że w tym przypadku ewidentnie widać brak współpracy ekologów z zarządcą terenu. Mimo to, zdecydowano się jednak wyłączyć z realizacji zadań gospodarki leśnej 16 wskazanych przez ekologów miejsc, między innymi z uwagi na występowanie bagiennych siedlisk priorytetowych czy występowanie rzadkich ptaków.
Raport Greenpeace podobnie jak wyjaśnienia leśników trafił na biurko Ministra Środowiska, ten jednak na razie milczy w tej sprawie. "To dobry znak, bo gdybyśmy naruszyli prawo zostalibyśmy ukarani" - twierdzi rzecznik Lasów Państwowych, Anna Malinowska.
Obecnie, do końca sierpnia z uwagi na okres lęgowy ptaków wycinka drzew jest wstrzymana. Leśnicy konsekwentnie przypominają, że wyrąb w Puszczy Białowieskiej dotyczy tylko niektórych miejsc i niektórych drzew - przede wszystkim chorych i zagrażających bezpieczeństwu ruchu na przecinającej puszczę drodze. Dodają też, że oszczędzane są cenne drzewostany. (akk)
Więcej:
Greenpeace: wycinki w Puszczy Białowieskiej zagrażają przyrodzie