Radio Białystok | Wiadomości | Blisko 60 godzin trwało gaszenie pożaru hałdy śmieci w Studziankach
Po 60 godzinach nieustannej pracy zakończyła się akcja gaszenia pożaru hałdy śmieci w Centrum Innowacyjnej Gospodarki Odpadami w Studziankach koło Wasilkowa.
W akcję zaangażowanych było około 200 strażaków
Do gaszenia pożaru zaangażowano w sumie blisko 200 strażaków, 67 pojazdów i wylano milion litrów wody. Sortownia zaczyna sprawiać coraz więcej kłopotów, bo magazynowanych jest tam coraz więcej śmieci, a to znacznie utrudnia gaszenie i stwarza zagrożenie pożarowe – mówi rzecznik białostockiej komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej Paweł Ostrowski.
Sortownia jest niemal co roku kontrolowana przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony środowiska. Jak mówi naczelnik wydziału inspekcji Marcin Dziedzic - za każdym razem wykrywane są podobne nieprawidłowości, najpoważniejsze to brak mocy przerobowych do takiej ilości gromadzonych odpadów oraz gromadzenie śmieci niezgodnie z pozwoleniem, które wydaje marszałek województwa.
Do tej pory interwencje WIOŚ kończyły się jedynie wydaniem zaleceń pokontrolnych i oświadczeniem właściciela firmy o staraniach w dostosowaniu się do wymogów.
Co ciekawe, mimo licznych nieprawidłowości, sortownia ujęta jest w wojewódzkim planie gospodarowania odpadami jako Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych.
Celowe podpalenie?
Marszałek Województwa nie zdecydował się o cofnięciu pozwolenia zintegrowanego, jednak rozważana jest taka opcja – przyznaje dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego Lech Magrel. Dodaje, że dotychczasowe doświadczenia z pożarami w tym miejscu pozwalają przypuszczać, że kolejny raz mogło dojść do celowego podpalenia śmieci. Stwierdziła to chociażby prokuratura, która badała przyczynę pożaru z 2012 roku, jednak śledztwo umorzyła z powodu niewykrycia sprawców.
Obecnie WIOŚ przeprowadza po pożarową kontrolę w sortowni. Właścicielem obiektu jest prywatna firma MPK Pure Home z Ostrołęki.