Radio Białystok | Wiadomości | Region: Niszczycielskie nawałnice zrywały dachy, łamały drzewa - trwa bilans strat
Uszkodzone domy, budynki gospodarcze i pozrywane linie energetyczne – to skutki nocnych nawałnic, które przeszły nad regionem. Jak wynika z raportu Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego - najwięcej strat odnotowano w powiecie bielskim, siemiatyckim i wysokomazowieckim.
W Hajnówce spadający konar przygniótł kobietę, która trafiła do szpitala. Na szczęście nic jej się nie stało.
Sytuacja wygląda zdecydowanie gorzej w przypadku uszkodzonych budynków. W sumie ulewy i silny wiatr zerwały 20 dachów w domach oraz 28 w budynkach gospodarczych. W miejscowości Zakrzewo w powiecie bielskim uszkodzonych zostało 7 domów oraz 11 innych budynków, z czego jeden z nich całkowicie runął. W jednej z miejscowości zawalona obora przygniotła inwentarz, jedno zwierzę padło.
Po nocnej nawałnicy, poprawia się sytuacja odbiorców prądu w województwie podlaskim. Wczesnym rankiem bez energii elektrycznej pozostawało około 15 tysięcy gospodarstw. Ponad dwie trzecie, to użytkownicy z powiatu bielskiego. Pozostali, to mieszkańcy podbiałostockich miejscowości, między innymi z okolic Zabłudowa, Michałowa i Gródka. W kulminacyjnym momencie awariom uległo ponad 2 tysiące stacji transformatorowych i prądu nie miało ponad 40 tysięcy odbiorców.
W wielu miejscach sieć została całkowicie zerwana, a nawet uszkodzeniu uległy słupy średniego napięcia. To oznacza, że naprawa awarii jest czasochłonna. Niewykluczone, że w niektórych miejscach w poniedziałek (20.07) nie uda się przywrócić zasilania - informuje Agnieszka Tyszkiewicz z PGE Dystrybucja.
Służby wojewody podlaskiego szacują już straty. Jak wynika z pierwszych raportów, w wyniku nocnych burz uszkodzeniu uległo kilkadziesiąt budynków, a drogi dojazdowe tarasowały powalone drzewa. W sumie podlascy strażacy ostatniej nocy interweniowali blisko 200 razy. (rm/koi,js)