Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Miasto wygrało z Eiffage ws. budowy stadionu

Białystok: Miasto wygrało z Eiffage ws. budowy stadionu

5.01.2015, 21:57, akt. 21:57

Mecz Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin na otwarcie stadionu miejskiego, 18.10.2014, fot. Joanna Żemojda
Mecz Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin na otwarcie stadionu miejskiego, 18.10.2014, fot. Joanna Żemojda


0:00
0:00
37 mln zł z odsetkami ma zapłacić miastu Białystok pierwszy wykonawca miejskiego stadionu - konsorcjum Eiffage - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

37 mln zł z odsetkami ma zapłacić miastu Białystok pierwszy wykonawca miejskiego stadionu - konsorcjum Eiffage. Tak w poniedziałek (5.01) orzekł sąd w procesie cywilnym dotyczącym przerwanej budowy obiektu.

Miasto domagało się znacznie więcej - 137 mln, Eiffage - w pozwie wzajemnym - żądał ponad 30 mln. W tym zakresie sąd powództwa oddalił.

Miasto ponaglało firmę do przyspieszenia prac

Opóźnienia przy budowie stadionu pojawiły się bardzo szybko, m.in. dlatego, że pierwszy wykonawca nie doszacował swojej oferty - mówiła sędzia Bogusława Zieleniewska-Masłowska. Miasto ponaglało firmę "do przyspieszenia prac, do zwiększenie liczby osób zatrudnionych. I pozwany konsekwentnie obiecywał z tygodnia na tydzień, że liczba zatrudnionych przez niego osób wzrośnie nawet do 300 i będą pracowali na 3 zmiany, do czego nigdy nie doszło" - mówiła sędzia Zieleniewska-Masłowska.

Wreszcie miasto uznało, że wykonawca nie skończy budowy na czas, dlatego umowę wypowiedziało. Kilka dni później Eiffage również wypowiedział umowę, twierdząc że miasto zrobiło to bezskutecznie. I obie strony domagały się kar umownych. Miasto chciało jeszcze dodatkowo różnicy w cenie, którą musiało zapłacić kolejnemu wykonawcy za dokończenie budowy. A Eiffage chciał zapłaty za już wykonane prace.

Sąd oddalił roszczenia polsko-francuskiego konsorcjum

Roszczenia miasta uznał tylko częściowo. Dlatego reprezentujący Eiffage mecenas Krzysztof Rastawicki nie czuje się przegranym. "Miasto Białystok wystąpiło o roszczenie sięgające 140 mln zł. Na dzień dzisiejszy sąd zasądził im tylko trzydzieści kilka milionów. Jaki z tego wniosek? W ogromnej większości to Eiffage wygrał tę sprawę" - mówił mecenas Rastawicki. Mimo to zapowiedział, że konsorcjum złoży apelację.

Pełnomocnicy miasta nie przyszli na ogłoszenie wyroku. Wyrok jest nieprawomocny. (mn/wsz)


PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok