Radio Białystok | Wiadomości | Region: Możliwość jest - zainteresowanych brak. Szkoły jazdy nie udostępniają samochodów kursantom na egzaminach
Taka możliwość jest, ale niewiele osób z niej korzysta. Od 24 sierpnia w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego można zdawać egzamin samochodem szkoły jazdy, którym kursant uczył się jeździć.
Tego rozwiązania bardzo domagały się Ośrodki Szkolenia Kierowców, jednak gdy już jest to możliwe, tylko jedna szkoła jazdy w Białymstoku się na to zdecydowała.
Jak informuje zastępca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku Michał Freino - odbyło się siedem takich egzaminów. W jednym przypadku kursantka zapomniała przyjśc na egzamin, a szkoła jazdy nie podstawiła auta.
"Widać, że zainteresowanie jest znikome" - zauważa Michał Freino i dodaje, że zdawalność egzaminów samochodami szkół jazdy jest porównywalna do tych, którymi dysponuje WORD.
Dodaje też, że Ośrodki Szkolenia Kierowców nie chcą podstawiać swoich samochodów na egzaminy, ponieważ jest to kosztowne.
Jak wylicza Freino koszt zamontowania niezbędnego monitoringu wewnątrz samochodu to około 3 tysięcy złotych. Poza tym na czas egzaminu auta szkół jazdy nie mogą być wykorzystywane do lekcji nauki jazdy.
Zdających egzamin czekają kolejne zmiany w przepisach. Od nowego roku nowym elementem, który będą oceniać egzaminatorzy będzie tak zwany eco driving, czyli czy kursant potrafi jeździć ekologicznie i oszczędnie. (aj/koi)