Radio Białystok | Gość | Marcelina Wojno i Izabela Stankiewicz - z Biura Karier Uniwersytetu w Białymstoku i Politechniki Białostockiej
Jakie są losy absolwentów Uniwersytetu w Białymstoku i Politechniki Białostockiej?
Już niebawem początek nowego roku akademickiego. Na Politechnice Białostockiej zajęcia już się rozpoczęły. A my pytamy, jak absolwenci białostockich uczelni radzą sobie na rynku pracy.
Naszymi gośćmi są szefowe Biur Karier Uniwersytetu w Białymstoku - Marcelina Wojno i Politechniki Białostockiej - Izabela Stankiewicz.
Jarosław Iwaniuk: 1 października tysiące młodych ludzi rozpoczną pierwszy rok studiów na uczelniach w naszym regionie.
Jedna rzecz to dobrze wybrać ten kierunek, druga: ukończyć studia, a trzecia - znaleźć po nich pracę. Czy uczelnie interesują się losem swoich studentów?
Izabela Stankiewicz: Jak najbardziej. Politechnika Białostocka już od kilku lat prowadzi badania losów absolwenta. Badaniem obejmujemy wszystkich absolwentów, zarówno studiów stacjonarnych, jak i niestacjonarnych, absolwentów pierwszego i drugiego stopnia.
Obecnie posiadamy raport z badania losów absolwenta 2015/2016. Tutaj osoby, które wypełniały ankietę, były bezpośrednio po ukończeniu studiów. Biorąc pod uwagę pierwszy stopień, w momencie wypełnienia ankiety 26,3 proc. respondentów deklarowało zatrudnienie.
Natomiast lepiej sytuacja wygląda w przypadku absolwentów drugiego stopnia, ponieważ mają już większe doświadczenie i mogą uzyskać pracę zgodną z wykształceniem. Tutaj ponad 40 proc. absolwentów drugiego stopnia deklaruje, że pracuje.
Biorąc pod uwagę naszą uczelnię, ten procent jest dosyć wyrównany. Najwięcej w przypadku absolwentów pierwszego stopnia osób zatrudnionych dotyczy Wydziału Informatyki, głównie kierunku informatyki, a bardziej zawężając - programistów. W przypadku absolwentów drugiego stopnia na Wydziale Architektury ponad 70 proc. absolwentów deklaruje, że pracuje.
A jak to wygląda w przypadku Uniwersytetu w Białymstoku?
Marcelina Wojno: Myślę, że mniej więcej możemy te wyniki porównać do siebie, z tym że oczywiście u nas jest mniejsza uczelnia i troszeczkę mniej studentów, więc to procentowo troszeczkę inaczej się rozkłada.
Natomiast duża ilość absolwentów jednak znajduje pracę, aczkolwiek niekoniecznie w swoim zawodzie. Ale jest na prawdę nieźle i jakoś sobie radzą na rynku pracy, zważając na to, że teraz jest rynek pracownika i myślę, że przy następnych badaniach, wynikach ten procent będzie dużo większy.
Czyli 40 proc., a co się dzieje w tymi 60 procentami, które pracy nie znajdują?
M.W.: Mamy dosyć małą frekwencję tych odpowiedzi od absolwentów, więc z pozostałymi, którzy nie dali nam żadnej odpowiedzi, nie wiemy co się dzieje. Możemy tylko podejrzewać, że sobie po prostu radzą na rynku pracy.
Natomiast jest coś takiego, że absolwenci, którzy kończą u nas studia - oni są zazwyczaj już w jakiś sposób doświadczeni. Oni już na studiach pracują. Najłatwiej mają ci, którzy działają w kołach naukowych, samorządach itd. To pracodawcy bardzo punktują i takim ludziom jest łatwiej.
Dlatego my namawiamy zawsze od pierwszego roku studiów, żeby się angażować w koła naukowe, we wszystkie organizacje studenckie, bo to im daje te umiejętności, które są - wbrew pozorom - mało ważne dla wielu studentów, a pracodawcy bardzo je cenią. To są umiejętności społeczne, o których się bardzo dużo teraz mówi.
Czy Państwo, jako Biuro Karier, w jakiś sposób możecie pomóc absolwentom w poszukiwaniu pracy, w ukierunkowaniu, gdzie tej pracy szukać?
I.S.: Tak, jak najbardziej. Posiadamy ponad 120 ofert pracy, nie tylko z regionu, ale z terenu całej Polski. Praktycznie każda osoba, która się do nas zgłosi, jeżeli ma oczywiście chęci i motywację, ma szansę na znalezienie pracy.
Oprócz pośrednictwa pracy zajmujemy się również doradztwem zawodowym. Absolwent czy student poszukujący pracy może zgłosić się na rozmowę do doradcy zawodowego. Pomożemy w znalezieniu pracy, w napisaniu dokumentów aplikacyjnych. Prowadzimy też symulację rozmów kwalifikacyjnych pod kątem konkretnej branży.
Jeszcze, jeżeli chodzi o pomoc w znalezieniu pracy, to dwa razy w roku organizujemy targi. Wiosenna edycja to są targi praktyk i staży, bardziej skierowane do osób niemających zbyt dużego doświadczenia. Tutaj oferujemy też pracę wakacyjną. Natomiast październik (w tym roku zapraszamy 24.10) są to targi, gdzie pracodawcy oferują już stałe zatrudnienie, zgodne z kierunkiem studiów.
Na jaką jeszcze pomoc ze strony Biura Karier mogą liczyć studenci ostatnich lat czy absolwenci?
M.W.: Generalnie są dwa podstawowe filary Biura Karier. To jest poradnictwo zawodowe grupowe i indywidualne. Czyli jeżeli mamy kogoś, kto potrzebuje napisać dokumenty aplikacyjne, dowiedzieć się, gdzie może pójść do pracy ze swoim wykształceniem i umiejętnościami, to na taką indywidualną rozmowę może się umówić z doradcą zawodowym. I poradnictwo grupowe, czyli te warsztaty umiejętności społecznych.
Drugi filar to pośrednictwo pracy. Praca stała, praca dorywcza, praktyki, staże, programowe praktyki, pozaprogramowe - także to wszystko u nas mogą u nas uzyskać.
Targi pracy, podobnie jak Politechnika Białostocka również organizujecie?
M.W.: Tak, zgadza się raz w roku. Teraz akurat na wiosnę nam parę razy wypadało, zamiennie: targi pracy i targi warsztatowe. Czyli też pracodawcy przychodzą prowadzić warsztaty, spotkania z grupą wybranych studentów na wydziałach, także szykujemy się - kwiecień, maj - znów na nasze targi pracy.
Studenci informatyki, programiści nie mają problemu ze znalezieniem pracy, jeżeli mają odpowiednie umiejętności, już na drugim czy na trzecim roku studiów.
Na pewno gorzej to wygląda z innymi studentami. Socjologów, historyków mamy na prawdę bardzo wielu. Oni nie mają problemów ze znalezieniem pracy?
M.W.: I tu właśnie od takich dwóch lat, a teraz już najbardziej - jest taka tendencja wśród przedsiębiorców, że zabiegają o kierunki, o których Pan powiedział. Dlaczego? Dlatego, że oni są już ukształtowani pod kątem tych umiejętności społecznych i są bardziej elastyczni, jeżeli chodzi o pracę z ludźmi. Nie mają z tym problemów, są pożądani na rynku pracy. To jest dla nich też zdziwienie, dlatego, że przez wiele lat byli spychani troszeczkę na margines, natomiast teraz te kierunki są dość cenione przez pracodawców.
Jak wiedza o losach absolwentów wykorzystywana jest przez uczelnie?
M.W.: Przede wszystkim po to, żeby zobaczyć jakie - może braki to za duże słowo - ale co byśmy mogli więcej dać studentom, żeby ich przygotować do wejścia na rynek pracy. Dzięki tym badaniom wiemy też, czego oni sami potrzebowali studiując.
Natomiast też patrzymy z drugiej strony, na przedsiębiorców - czego oni oczekują i jakoś to próbujemy razem związać. I takie kwestie są poruszane przez władze uczelni, na pewno wykorzystywane. Więc badania są przydatne, bo przynajmniej wiemy, czego potrzebują nasi absolwenci.
I.S.: Tutaj dużą rolę odgrywa Uczelniana Komisja ds. Jakości Kształcenia, jak też wydziałowe komisje, ponieważ oprócz raportu ogólnego, który dotyczy całej uczelni, przekazujemy poszczególnym wydziałom raporty cząstkowe z podziałem na poszczególne kierunki studiów. Te raporty są bardziej szczegółowe, dotyczące konkretnego kierunku, konkretnych przedmiotów, programu studiów i mamy sygnały też z wydziałów, że biorą pod uwagę nasze wyniki.
Czy jest jakaś recepta na to, żeby po studiach znaleźć pracę?
M.W.: Tak jak mówiłam, już od pierwszego roku studiów należy myśleć o tym, żeby zdobywać doświadczenie. Dla nich to jest nowość, że muszą coś zrobić, muszą pracować. Natomiast naprawdę bardzo dobrze widziane jest to, że młody człowiek od pierwszego roku studiów zaczyna pracować dorywczo, udzielać się w kołach, organizacjach studenckich. Naprawdę to jest bardzo dobrze widziane.
Kierunek jest cały czas ważny, bo absolwent prawa bardzo często idzie w swoim kierunku, absolwent ekonomii i zarządzania ma naprawdę duży wachlarz ofert, jeżeli chodzi o nasze biuro. Informatycy to samo i te humanistyczne kierunki coraz lepiej, więc kierunek jest istotny dla wielu przedsiębiorstw, aczkolwiek umiejętności językowe, które są bardzo ważne i bardzo dużo firm na to stawia i te kompetencje interpersonalne, które nasi studenci będą od października mogli nabyć w naszym projekcie "Kuźnia talentów", gdzie są bezpośrednie spotkania z pracodawcami.
I.S.: Każdy kierunek jest dobry pod warunkiem, że zostanie wybrany świadomie. Bo bardzo dużo osób wybiera jednak kierunek studiów nie wiedząc zupełnie o co chodzi. Nie potrafi sprecyzować swoich predyspozycji zawodowych. Cały czas powtarzam: jeżeli ktoś ma pasję i kierunek studiów jest trafiony to zawsze znajdzie pracę.