Radio Białystok | Galerie | To nietypowa lekcja historii - Peleton Pamięci w Białymstoku
Trasa Peletonu Pamięci miała w tym roku ok. 8 km, jego uczestnicy wyruszyli z placu przed Teatrem Węgierki.
Udział wzięło sto osób
Około stu osób wzięło udział w niedzielę w Peletonie Pamięci w Białymstoku - wieczornym spacerze na rowerach i rolkach po miejscach w mieście, związanych z okresem sowieckiej agresji na Polskę. Po raz drugi zorganizowało go miejscowe Muzeum Pamięci Sybiru.
Trasa Peletonu Pamięci miała w tym roku ok. 8 km, jego uczestnicy wyruszyli z placu przed Teatrem Węgierki. Zatrzymali się m.in. przy wilii, w której mieszkał ostatni przedwojenny prezydent Białegostoku Seweryn Nowakowski. Po agresji sowieckiej w 1939 roku Nowakowski został aresztowany i wywieziony do Mińska, potem na zesłanie. Tam zginął, a okoliczności jego śmierci są nieznane.
Uczestnicy Peletonu Pamięci poznali też historię budynku, w którym mieściła się w Białymstoku siedziba kontrwywiadu wojskowego "Śmiersz" i areszt śledczy, a potem Miejski Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, potem dojechali również na dworzec kolejowy Białystok-Fabryczny, gdzie od kilku miesięcy jest obelisk upamiętniający osoby wywożone stamtąd pociągami na Wschód.
Ostatnim punktem na trasie był najbardziej znany w mieście zabytek - Pałac Branickich, w którym 20 września 1939 roku spotkali się dowódcy wojsk niemieckich i sowieckich, aby po agresji na Polskę ustalić warunki podziału anektowanych ziem. Tam uczestnicy tego historycznego spaceru obejrzeli projekcję multimedialną na fasadzie budynku. Nawiązywała ona również do historii miasta z czasu odzyskania przez Polskę niepodległości i okresu międzywojennego.
W Białymstoku zabrzmią syreny
W związku z 79. rocznicą sowieckiej agresji na Polskę, w Białymstoku od kilku dni organizowane są przez Muzeum Pamięci Sybiru wydarzenia, które mają o tej rocznicy przypominać mieszkańcom. Jedno z nich miało miejsce w piątkowy wieczór na stadionie miejskim, przed meczem piłkarskim Jagiellonii Białystok z Cracovią Kraków. Przy wejściach na trybuny tego stadionu stanęły wtedy sylwetki ludzi, symbolizujące ofiary deportacji na Wschód.
W poniedziałek 17 września w Białymstoku zabrzmią w południe syreny, by mieszkańcy mogli na moment zatrzymać się i oddać hołd ofiarom represji.
Dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru prof. Wojciech Śleszyński podkreślił, że data 17 września 1939 roku, znana wszystkim Polakom, jest ściśle związana z historią Białegostoku - jedynym z dużych miast przedwojennej Polski, które znalazły się pod okupacją sowiecką, a po wojnie pozostały w granicach państwa polskiego.
Inne duże miasta: Wilno, Lwów, Grodno czy Brześć, obecnie są poza granicami naszego państwa
- dodał Śleszyński.
W jego ocenie, z tego powodu to mieszkańcy Białegostoku powinni szczególnie pamiętać o tym tragicznym momencie polskiej historii.